POWRÓĆMY DO BANIEK

baza wiedzy
Blog
29.10.2018

Artykuł ukazał się w listopadzie 2014 roku w miesięczniku "Brama".

Autor - Małgorzata Beata Bodzek

Terapia podciśnieniem wraz z masażem i akupresurą należy do najstarszych metod leczenia.Przyjmuje się, że ojczyzną baniek są Chiny, gdzie znane są od 3000 lat i pozostają popularne do dzisiaj, jako wszechstronna, pozbawiona skutków ubocznych metoda leczenia wielu chorób i dolegliwości. Najstarszym dokumentem informującym o stosowaniu terapii próżniowej są pieczęcie lekarskie z godłem, na którym widnieją bańki - pochodzące ze starożytnej Mezopotamii, gdzie były używane już około 3300 lat p.n.e.

Bańki w celach leczniczych stosowali również starożytni Grecy i Egipcjanie.Ojciec medycyny - Hipokrates podał dokładny opis ich stosowania w przypadku różnych infekcji oraz w celu przeciwdziałania zastojowi krwi w żyłach. Z terapii bańkami korzystali także medycy arabscy - Awicenna czy Abul Kasim. Znany zwolennik naturalnych metod leczenia Paracelsus zalecał przede wszystkim stosowanie baniek ciętych.W dziejach polskiej medycyny opis baniek i zasady ich stosowania przedstawił Stefan Falmierz w 1534 r. w pierwszym polskim dziele lekarskimZielnik czyliHerbarz.

W czasach, gdy farmakologia znajdowała się jeszcze w powijakach, tzw. „babki”, „szeptuchy” czy „znachorki” skutecznie leczyły chorych za pomocą ziół, nagrzewań, baniek i innych metod, które w większości nie przetrwały do dziś, nie były bowiem utrwalane na piśmie. Przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie wiedza o naturalnych sposobach leczenia, w dobie fascynacji chemią, zaginęła na wiele lat. Obecnie, mając coraz większą świadomość jak wiele niepożądanych skutków powodują substancje chemiczne, zaczynamy stosować je z większą rozwagą, poszukując w miarę możliwości środków zastępczych. Można więc mieć nadzieję, że żyjemy w czasach, w których stopniowo odradza się wiedza dotycząca naturoterapii, ziołolecznictwa i szeroko pojętej paramedycyny.

Dawniej potocznie mówiło się o bańkach, że „wyciągają złą krew” lub „wyciągają chorobę”. Dziś już wiemy, że zasada działania tej terapii jest prosta i wytłumaczalna.

Poprzez ogrzanie powietrza znajdującego się w bańce (próżnia) wytwarza się podciśnienie, a po przyłożeniu do ciała skóra zostaje wessana do środka bańki. Powoduje to przekrwienie tętniczo-żylne i pękanie powierzchniowych naczynek włosowatych. Organizm traktuje własną, wynaczynioną krew, znajdującą się poza krwioobiegiem, jak ciało obce i w tym obszarze uaktywnia procesy obronne (samoleczenie), wytwarzając dużą ilość ciał odpornościowych.

Uaktywnione mechanizmy obronne organizmu likwidują miejscowo wszelkie stany zapalne. Również rozszerzone naczynia, to lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, następuje wówczas ich oczyszczenie z produktów przemiany materii, odkwaszenie i natlenienie. Działanie lecznicze i przeciwbólowe jest również następstwem drażnienia receptorów skóry, mięśni, powięzi. Dochodzi także do rozluźnienia mięśni gładkich żołądka, jelit, pęcherzyka żółciowego, dróg moczowych, oskrzeli i innych organów.

Często można spotkać się z opinią, że pozytywne działanie terapii próżniowej jest wynikiem efektu placebo, według której zabieg oddziałuje jedynie na podświadomość. Tej teorii jednak zaprzecza fakt, że nawet u bardzo małych dzieci, czy osób objętych chorobą psychiczną (wyklucza to autosugestię) dostrzegany jest również szybki powrót do zdrowia.

Stawianie baniek lekarskich szklanych, ogniowych lub bezogniowych stosuje się w przypadku (m.in.):

  • zapaleń oskrzeli, płuc,
  • grypy,
  • sezonowych przeziębień,
  • zapaleń gardła, migdałków, krtani, zatok,
  • astmy oskrzelowej,
  • profilaktycznie (wzrost odporności, oczeszczanie organizmu z toksyn)
  • nerwobóle, mięśniobóle,
  • zapalenia stawów.

Przeciwwskazania:

  • nowotwory,
  • gruźlica,
  • wysoka gorączka (powyżej 38 st.),
  • choroby skórne,
  • nieuregulowane nadciśnienie,
  • kruchość naczyń krwionośnych,
  • silna anemia,
  • hemofilia,
  • drgawki (padaczka),
  • obfita miesiączka.

Do wykonania terapii próżniowej z użyciem baniek lekarskich mamy do dyspozycji dwa ich rodzaje: ogniowe - stawiane są przy użyciu płomienia, oraz bezogniowe, w których próżnię uzyskuje się przy pomocy pompki lub gumowej gruszki (są one bardziej komfortowe w przypadku małych dzieci obawiających się zabiegu z powodu ognia). Innowacją na rynku są bańki silikonowe, w użyciu najłatwiejsze, bowiem wystarczy je „zgnieść”, by móc postawić na chorym. Jednakże, pomimo wielu zalet różnych wersji baniek stawianych „na zimno” powszechnie uważa się za najbardziej skuteczne bańki tradycyjne - ogniowe. Opierając się na własnym, dwudziestoletnim doświadczeniu całkowicie się z tą opinią zgadzam.

Stawianie baniek lekarskich jest nie tylko doskonałym środkiem zaradczym, ale również sposobem na zapobieganie infekcjom dróg oddechowych, występującym szczególnie u osób skłonnych do częstych zachorowań w okresie wiosny i jesieni. Stawia się je wówczas profilaktycznie, co powoduje wytworzenie dużej ilości ciał odpornościowych i wzmocnienie całego organizmu. Chociaż terapia próżniowa jest tanią, efektywną, nie niosącą skutków ubocznych metodą pomocy chorym, trzeba jednak pamiętać, że medycyna alternatywna nie powinna zastępować wizyt u lekarza ani leczenia konwencjonalnego.

W wykonaniu doświadczonego terapeuty, posiadającego wiedzę na temat wskazań, przeciwwskazań i ewentualnych reakcji organizmu, jest to metoda bardzo skuteczna i bezbolesna, chory odczuwa jedynie nieznaczne napięcie skóry w miejscach przystawienia baniek, natomiast korzyści z jej stosowania są nieocenione.Mam ogromną nadzieję, że terapia bańkami odzyska zasłużoną akceptację wśród przedstawicieli medycyny konwencjonalnej i będzie częściej wykorzystywana, wspomagając leczenie wielu chorób, zanim zaistnieje potrzeba sięgnięcia po środki bardziej radykalne.

Powróćmy do tradycyjnych baniek - ich działanie to nie magia czy zabobon, to fizycznie wytłumaczalny proces przynoszący wymierny skutek.

Terapia podciśnieniem wraz z masażem i akupresurą należy do najstarszych metod leczenia. Przyjmuje się, że ojczyzną baniek są Chiny, gdzie znane są od 3000 lat i pozostają popularne do dzisiaj, jako wszechstronna, pozbawiona skutków ubocznych metoda leczenia wielu chorób i dolegliwości. Najstarszym dokumentem informującym o stosowaniu terapii próżniowej są pieczęcie lekarskie z godłem, na którym widnieją bańki - pochodzące ze starożytnej Mezopotamii, gdzie były używane już około 3300 lat p.n.e.

Bańki w celach leczniczych stosowali również starożytni Grecy i Egipcjanie. Ojciec medycyny - Hipokrates podał dokładny opis ich stosowania w przypadku różnych infekcji oraz w celu przeciwdziałania zastojowi krwi w żyłach. Z terapii bańkami korzystali także medycy arabscy - Awicenna czy Abul Kasim. Znany zwolennik naturalnych metod leczenia Paracelsus zalecał przede wszystkim stosowanie baniek ciętych.

W dziejach polskiej medycyny opis baniek i zasady ich stosowania przedstawił Stefan Falmierz w 1534 r. w pierwszym polskim dziele lekarskimZielnik czyli Herbarz.

W czasach, gdy farmakologia znajdowała się jeszcze w powijakach, tzw. „babki”, „szeptuchy” czy „znachorki” skutecznie leczyły chorych za pomocą ziół, nagrzewań, baniek i innych metod, które w większości nie przetrwały do dziś, nie były bowiem utrwalane na piśmie. Przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie wiedza o naturalnych sposobach leczenia, w dobie fascynacji chemią, zaginęła na wiele lat. Obecnie, mając coraz większą świadomość jak wiele niepożądanych skutków powodują substancje chemiczne, zaczynamy stosować je z większą rozwagą, poszukując w miarę możliwości środków zastępczych. Można więc mieć nadzieję, że żyjemy w czasach, w których stopniowo odradza się wiedza dotycząca naturoterapii, ziołolecznictwa i szeroko pojętej paramedycyny.

Dawniej potocznie mówiło się o bańkach, że „wyciągają złą krew” lub „wyciągają chorobę”. Dziś już wiemy, że zasada działania tej terapii jest prosta i wytłumaczalna.

Poprzez ogrzanie powietrza znajdującego się w bańce (próżnia) wytwarza się podciśnienie, a po przyłożeniu do ciała skóra zostaje wessana do środka bańki. Powoduje to przekrwienie tętniczo-żylne i pękanie powierzchniowych naczynek włosowatych. Organizm traktuje własną, wynaczynioną krew, znajdującą się poza krwioobiegiem, jak ciało obce i w tym obszarze uaktywnia procesy obronne (samoleczenie), wytwarzając dużą ilość ciał odpornościowych.

Uaktywnione mechanizmy obronne organizmu likwidują miejscowo wszelkie stany zapalne. Również rozszerzone naczynia, to lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, następuje wówczas ich oczyszczenie z produktów przemiany materii, odkwaszenie i natlenienie. Działanie lecznicze i przeciwbólowe jest również następstwem drażnienia receptorów skóry, mięśni, powięzi. Dochodzi także do rozluźnienia mięśni gładkich żołądka, jelit, pęcherzyka żółciowego, dróg moczowych, oskrzeli i innych organów.

Często można spotkać się z opinią, że pozytywne działanie terapii próżniowej jest wynikiem efektu placebo, według której zabieg oddziałuje jedynie na podświadomość. Tej teorii jednak zaprzecza fakt, że nawet u bardzo małych dzieci, czy osób objętych chorobą psychiczną (wyklucza to autosugestię) dostrzegany jest również szybki powrót do zdrowia.

Stawianie baniek lekarskich szklanych, ogniowych lub bezogniowych stosuje się w przypadku (m.in.):

  • zapaleń oskrzeli, płuc,
  • grypy,
  • sezonowych przeziębień,
  • zapaleń gardła, migdałków, krtani, zatok,
  • astmy oskrzelowej,
  • profilaktycznie (wzrost odporności, oczeszczanie organizmu z toksyn)
  • nerwobóle, mięśniobóle,
  • zapalenia stawów.

Przeciwwskazania:

  • nowotwory,
  • gruźlica,
  • wysoka gorączka (powyżej 38 st.),
  • choroby skórne,
  • nieuregulowane nadciśnienie,
  • kruchość naczyń krwionośnych,
  • silna anemia,
  • hemofilia,
  • drgawki (padaczka),
  • obfita miesiączka.

Do wykonania terapii próżniowej z użyciem baniek lekarskich mamy do dyspozycji dwa ich rodzaje: ogniowe - stawiane są przy użyciu płomienia, oraz bezogniowe, w których próżnię uzyskuje się przy pomocy pompki lub gumowej gruszki (są one bardziej komfortowe w przypadku małych dzieci obawiających się zabiegu z powodu ognia). Innowacją na rynku są bańki silikonowe, w użyciu najłatwiejsze, bowiem wystarczy je „zgnieść”, by móc postawić na chorym. Jednakże, pomimo wielu zalet różnych wersji baniek stawianych „na zimno” powszechnie uważa się za najbardziej skuteczne bańki tradycyjne - ogniowe. Opierając się na własnym, dwudziestoletnim doświadczeniu całkowicie się z tą opinią zgadzam.

Stawianie baniek lekarskich jest nie tylko doskonałym środkiem zaradczym, ale również sposobem na zapobieganie infekcjom dróg oddechowych, występującym szczególnie u osób skłonnych do częstych zachorowań w okresie wiosny i jesieni. Stawia się je wówczas profilaktycznie, co powoduje wytworzenie dużej ilości ciał odpornościowych i wzmocnienie całego organizmu. Chociaż terapia próżniowa jest tanią, efektywną, nie niosącą skutków ubocznych metodą pomocy chorym, trzeba jednak pamiętać, że medycyna alternatywna nie powinna zastępować wizyt u lekarza ani leczenia konwencjonalnego.

W wykonaniu doświadczonego terapeuty, posiadającego wiedzę na temat wskazań, przeciwwskazań i ewentualnych reakcji organizmu, jest to metoda bardzo skuteczna i bezbolesna, chory odczuwa jedynie nieznaczne napięcie skóry w miejscach przystawienia baniek, natomiast korzyści z jej stosowania są nieocenione.Mam ogromną nadzieję, że terapia bańkami odzyska zasłużoną akceptację wśród przedstawicieli medycyny konwencjonalnej i będzie częściej wykorzystywana, wspomagając leczenie wielu chorób, zanim zaistnieje potrzeba sięgnięcia po środki bardziej radykalne.

Powróćmy do tradycyjnych baniek - ich działanie to nie magia czy zabobon, to fizycznie wytłumaczalny proces przynoszący wymierny skutek.

Zapisz się na kurs już dziś!

Profesjonaliści

Propagowanie terapii naturalnych, będących naszą tradycją, które powinny być dostępne dla każdego (i refundowane), powinny też współdziałać z medycyną konwencjonalną podobnie jak dzieje się to w wielu krajach poza Polską. Pragniemy również inspirować do pozytywnego myślenia, rozsądnego odżywania i życia, jako najprostszą i najkrótszą drogę do zdrowia.

Zapisz się
Zadzwoń
Cookies menadżer